Kowalik

Tego pana nikomu specjalnie przedstawiać nie trzeba. Kto nie zna kowalika?
Zwłaszcza teraz, ten niezbyt płochliwy ptaszek wypełnia swoim donośnym, urozmaiconym śpiewem nasze lasy i parki.
Trzeba przyznać, że jest bardzo przedsiębiorczy. Potrafi niestrudzenie gromadzić zapasy i utykać je w zagłębieniach kory drzew. Do tego posiadł dość rzadką wśród ptaków umiejętność poruszania się po drzewach i gałęziach głową w dół (nawet po spodniej części gałęzi). W Europie, to jedyny taki ptak.
Co prawda dziupli sam sobie nie wykuje, ale jest specjalistą od adaptacji. Spotkany przeze mnie ostatnio kowalik dumnie prezentował swoje dzieło: dziuplę z wejściem starannie oblepionym błotem, iłem a może gliną, tak ciasnym, że sam ledwie mógł się dostać do środka. Z politowaniem spoglądał z góry na gościa, który opstrykiwał jego nowe M. Cóż faktycznie, takiego lokum, w środku parku zdecydowanie mogę mu pozazdrościć 🙂

Zdjęcia warto obejrzeć w pełnej rozdzielczości (czyli kliknąć na obrazku lupkę, a potem nacisnąć klawisz F11 na klawiaturze 🙂 )

Scroll to Top